Sztuczna inteligencja jako podmiot prawa – czy roboty powinny mieć osobowość prawną?

Od lat 80. XX wieku toczy się debata nad możliwością uznania sztucznej inteligencji (AI) za odrębny podmiot prawa. Wraz z rosnącym zastosowaniem autonomicznych systemów AI pojawiły się pytania dotyczące nadania robotom specjalnego statusu prawnego. Jednym z pomysłów jest przyznanie im osobowości prawnej, co mogłoby wiązać się z możliwością pociągania ich do odpowiedzialności za szkody.

W Rezolucji Parlamentu Europejskiego z 16 lutego 2017 roku sugerowano, że przyznanie osobowości prawnej urządzeniom autonomicznym mogłoby zwiększyć odpowiedzialność za działania takich systemów. Rezolucja ta miała na celu rozpoczęcie dyskusji nad regulacjami prawnymi dotyczącymi sztucznej inteligencji. Komitet ds. prawnych Unii Europejskiej sprzeciwił się jednak tej propozycji, argumentując, że sztuczna inteligencja nie posiada zdolności do posiadania woli czy świadomości, co uniemożliwia przyznanie jej osobowości prawnej.

Argumenty przeciwko osobowości prawnej dla AI

Eksperci prawni zwracają uwagę na to, że stworzenie nowej kategorii prawnej dla tak zwanych „osób elektronicznych” byłoby niecelowe i niewykonalne. Kluczowym problemem jest brak zdolności sztucznej inteligencji do podejmowania decyzji na podstawie własnej woli, która jest fundamentem dla przypisywania odpowiedzialności prawnej człowiekowi. Roboty czy systemy AI działają na podstawie algorytmów stworzonych przez człowieka, a ich decyzje są wynikiem programu, a nie autonomicznego rozumowania.

Ponadto przyznanie sztucznej inteligencji osobowości prawnej mogłoby podważyć obecną zasadę odpowiedzialności producentów za szkody wyrządzone przez ich produkty. W aktualnym systemie prawnym producenci odpowiadają za wady swoich produktów, w tym także za błędy w działaniu systemów AI, bez potrzeby nadawania robotom statusu prawnego.

Praktyczne implikacje

Nadanie AI osobowości prawnej budzi także obawy o konsekwencje praktyczne. W przypadku, gdyby sztuczna inteligencja uzyskała status podmiotu prawnego, pojawiłyby się pytania, jak takie podmioty miałyby odpowiadać za swoje działania, w jaki sposób można by egzekwować odpowiedzialność oraz czy byłyby one w stanie spełniać obowiązki wynikające z bycia osobą prawną, takie jak odszkodowania czy inne zobowiązania finansowe.

Niektórzy argumentują, że nadanie AI osobowości prawnej mogłoby prowadzić do rozmycia odpowiedzialności, przenosząc ją z ludzi na maszyny. Zamiast tego, odpowiedzialność za działania AI powinna spoczywać na producentach, programistach czy użytkownikach, którzy kontrolują sposób działania tych systemów.

Wnioski z dyskusji

Wielu ekspertów uważa, że przyznanie robotom osobowości prawnej jest nieuzasadnione i niepraktyczne. Mimo postępu technologicznego, AI nadal jest narzędziem stworzonym przez człowieka, a zatem to ludzie, którzy tworzą i kontrolują te technologie, powinni ponosić odpowiedzialność za ich działanie.

Ostateczna decyzja o nadaniu sztucznej inteligencji osobowości prawnej wymaga dogłębnego rozważenia wszystkich konsekwencji prawnych, etycznych i praktycznych. Dopóki sztuczna inteligencja nie będzie zdolna do autonomicznego myślenia i działania, jej status prawny powinien pozostać narzędziem, a odpowiedzialność za jej działania – w rękach ludzi.